Bluźnierczy spektakl w warszawskim Teatrze Powszechnym. Mocny sprzeciw wobec „Klątwy”

Z mocnym głosem sprzeciwu katolików spotkał się spektakl „Klątwa” wystawiany w warszawskim Teatrze Powszechnym. Czarę goryczy przelał fakt, że bluźniercze treści zaistniały na deskach przy wsparciu publicznych środków.

W akcję protestacyjną przeciwko bluźniercom włączyło się ponad 51 tys. osób, które przesłały swój sprzeciw na ręce rządu, władz Warszawy i dyrekcji teatru. „Odpowiadacie Państwo za powszechne zgorszenie, jakie wywołała Klątwa. Scena teatru będącego dziedzictwem naszego narodu – rok po obchodach 1050-lecia chrztu Polski – stała się miejscem, w którym w najpodlejszy sposób obraża się św. Jana Pawła II, wartości chrześcijańskie i zmarłego tragicznie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego” – czytamy w piśmie.

 

Protest został zorganizowany na platformie protestuj.pl. Warto jednak przypomnieć, że przed spektaklami – przed siedzibą teatru – gromadzili się ludzie na modlitwie przebłagalnej. Akcji patronowała Krucjata Młodych związana z Instytutem im. Ks. Piotra Skargi. Skandalu można było uniknąć, bo reżyser „Klątwy” Oliver Frljic jest doskonale znany ze swych prowokatorskich zachowań. Od wielu lat i w wielu miastach Europy wzbudza on protesty opinii publicznej. Działo się tak m.in. w Sarajewie, Belgradzie, czy też w październiku 2015 roku w Krakowie.

 

Bluźniercze treści nie mogły pozostać bez echa. Sprawa pseudo-dzieła została skierowana do prokuratury w formie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Protestujący domagali się też natychmiastowego zdjęcia z repertuaru pseudo-sztuki „Klątwa” oraz wstrzymania finansowania teatru przez rząd do czasu wyjaśnienia sprawy pojawienia się tego bluźnierczego spektaklu na deskach państwowego Teatru i ukarania osób za to odpowiedzialnych.

Więcej informacji TUTAJ.